Cześć!
Nazywam się Iza Schuchmilska i uczę czarowania pęsetami.
Czy sprawienie przyjemności innym nie powoduje, że dzień staje się lepszy? Czy widok osoby zadowolonej, uśmiechniętej, pogodnej nie sprawia, że robi Ci się cieplej na sercu?
A gdybym powiedziała, że to wszystko może się wydarzyć dzięki Tobie? Co więcej, możesz sprawiać innym przyjemność podczas wykonywania swojej pracy! Myślę, że ta perspektywa zasługuje na chwilę Twojej uwagi.
Zajmuję się tym już od 2011, wiem co mówię. Zapraszam Cię do mojego świata.
Jestem stylistką rzęs, kosmetologiem, a z zawodu także technikiem farmacji. Upiększanie oczu i tworzenie nowego spojrzenia klientek to praca, która sprawia mi ogromną przyjemność. Jednak najwięcej uwagi przykładam obecnie do nauczania. Prowadzę szkolenia, wprowadzam innych w świat stylizacji rzęs, uczę jak wykonywać takie zabiegi profesjonalnie, jak pracować z klientem.
Zajmuje się tym od 2015 roku, wtedy jeszcze we współpracy z firmą Noble Lashes. Otworzyłam wtedy swój pierwszy gabinet Bellalash Studio. Tego samego roku, po kilku miesiącach razem z narzeczonym, a obecnie mężem, postanowiliśmy zaangażować się w dystrybucję produktów do stylizacji rzęs. Początkowo współpracowaliśmy z jedną marką, by z czasem rozszerzając ofertę przerodzić się w jeden z największych sklepów multibrandowych dla stylistek rzęs i brwi w Polsce. Naszym celem jest sprzedaż produktów do stylizacji rzęs jak najlepszej jakości. Tak powstało Bellalash Store.
Mój mały jednoosobowy gabinecik z miesiąca na miesiąc się powiększał i rozrastał. Pojawiało się u nas coraz więcej stylistek dbających o oprawę oczu, co skłoniło nas do otwarcia kolejnego salonu i zatrudnienia nowych stylistek.
Moim marzeniem zawsze była wygodna duża sala szkoleniowa. Udało mi się je zrealizować, czego efektem jest powstanie Lash School. Rozdzieliliśmy stylistki i szkolenia. To był strzał w dziesiątkę. Od stycznia 2018 roku szkolenia prowadzimy w nowej lokalizacji, w małych, maksymalnie trzyosobowych grupach. Zostałam też zaproszona do tworzenia projektu United Lash Army. Od kwietnia 2020 roku pracuję wyłącznie pod własną marką Lash School by Bellalash.
Nie potrafię stać w miejscu. Cały czas muszę się rozwijać. To, że zostałam instruktorem, nie oznaczało, że już nie muszę się szkolić dalej. Wręcz przeciwnie! W związku z tym, że dążę do tego, aby moje szkolenia były na jak najwyższym poziomie, ja także regularnie korzystam ze szkoleń zarówno stacjonarnych, jak i on-line, dzięki czemu jestem zawsze na bieżąco z wszystkimi nowościami. Bardzo rozwinęły mnie i dodały skrzydeł mistrzostwa stylizacji rzęs. Kiedyś, takich konkursów było kilka w ciągu roku. W każdym takim wydarzeniu starałam się wziąć udział i w prawie każdym stanęłam na podium. Nie jest to duża kolekcja, ale jest dla mnie bardzo cenna. Każdy puchar ma dla mnie ogromne znaczenie. Pamiętam każda swoją modelkę, która użyczyła mi swoich oczu. To dzięki nim jestem posiadaczką tych pięknych statuetek.
Z kolejnych, już jako trener, nie wracałam nigdy z pustymi rękoma.
2016 Kolibri Fest Warszawa
- I miejsce Mega Volume
2017 Lash Me! in Warsaw
- I miejsce Mega Volume
- II miejsce 1:1
- II miejsce 5-6D
- III miejsce 2-3D
2017 Lash Mania challange by Magnitica
- I miejsce 3D
- III miejsce 1:1
2018 Lash it On!
- III miejsce 2-3D
- V miejsce 4D+
2018 Lash Me! in Warsaw
- I miejsce Light Volume
- II miejsce 1:1
Ciąża sprawiła, że musiałam trochę przystopować z mistrzostwami, ale w mojej głowie kotłowało się od pomysłów.
Jednym z nich było stworzenie serii wykładów dla stylistek rzęs – Lash Lessons. Tyle osób do mnie pisało, prosiło o możliwość udostępnienia wykładów on-line, że nie mogłam przejść obok tego obojętnie. Zapaliła mi się wtedy lampka. Skoro tak wiele osób, chciałoby się ode mnie uczyć, a niektórzy po prostu nie mają możliwości przyjechać na szkolenia do Bydgoszczy, to ja muszę przyjechać do nich! I tak jestem. Tak właśnie powstała ta platforma.
Oczywiście, nie samą pracą człowiek żyje! Prywatnie jestem żoną i mamą. Bellalash to nasze pierwsze dziecko, a Igor drugie. Od urodzenia mieszkam w Bydgoszczy. Tutaj spędziłam dzieciństwo, studiowałam i rozwijam swój biznes. Zimą mogłabym nie schodzić ze stoku i spać z przypiętą deską snowboardową, a latem nie wychodzę z wody. Mam nadzieję, że naszego synka też zarażę tą pasją.
Jeśli chcesz poznać mnie jeszcze trochę bliżej, zajrzyj na moje profile na Instagramie i Facebooku.